niedziela, 30 czerwca 2013

Disco Diva, czyli o konkursie który wygrałam :)

Przedwczoraj we Wrocławiu  odbyła się czwarta edycja konkursu Bitwa Na Pędzle. Tym razem temat brzmiał Disco Diva. 
Trzeba było wysłać projekt makijażu a spośród przesłanych zgłoszeń jury wybierało 10 finalistów którzy walczyli o zwycięstwo:)

Tym razem to mi się udalo :)

Temat był o tyle wyzwaniem gdyż "disco diva" to dla mnie połączenie dwóch sprzeczności- kiczu (z czym kojarzy się disco) i przepychu  w stylu glamour(diva). Dlatego tez postawilam na prostą stylizację- czarny kombinezon, który uzupełniała spora ilość biżuterii- tak żeby cała uwaga skupiona była na makijażu oddającym klimat tamtych lat, ale też nie przesadzić z brokatem,cyrkoniami itp żeby z modelki nie wyszła kula dyskotekowa bo jak się spodziewałam (co potem okazało się prawdą) większość wizażystek biorących udział w konkursie poszła własnie w tą stronę.

W rezultacie powstał makijaż z którego jestem naprawdę zadowolona. Wyszedł dokładnie tak jak chciałam tym bardziej jak na warunki klubu w którym odbywał się konkurs i gdzie było po prostu ciemno. 
Na zdjęciach nie widać detali, opalizujących cieni, wszystkich przejśc kolorystycznych itp. :( no niestety zdjęcia robione były telefonem.

Ok to tyle wstepu :) 

Projekt:


I makijaż:














środa, 12 czerwca 2013

Co dalej??

Jako że jestem w fazie intensywnego zastanawiania się co dalej z blogiem/blogami i ogólnie moim pisaniem zapraszam wszystkich na Facebook bo tam sie jeszcze cos nowego od czasu do czasu pojawia :) https://www.facebook.com/pages/Marta-Gajda-Make-Up/126318717452509

Nie że całkiem chcę skończyć z blogowaniem! Co to to nie. Po prostu nagle zauważyłam że na blogu nie jestem w stanie przekazać wszystkiego co bym chciała a chciałabym naprawdę dużo tylko nie wiem jak się za to zabrać.

Ostatnio nawet przemknęło mi przez myśl założenie vloga(!) tak-ja osoba która ma ogromne kompleksy i całe życie uciekała przed kamerami bo nienawidzi się oglądać na filmach!
Jednak to nie jest na tą chwilę możliwe, już pomijając kwestię tego że chyba psychicznie nie dałabym rady :), to po prostu nie posiadam nawet kamery, nigdy niczego nie nagrywałam i nie mam zielonego pojęcia o programach do montowania filmów ani o niczym co jest z tym związane.
Wiem jednak że taka forma pozwoliła by mi na przekazanie i pokazanie dużo więcej niż do tej pory...

Myślę więc intensywnie co tu począć żeby było dobrze...

A na pocieszenie ostatni Facechart. Jeszcze do ideału to mi brakuje ale ćwiczę dzielnie :) Usta i nos coraz lepiej wychodzą :)



Pozdrawiam wszystkich cieplutko  :*