Nie że całkiem chcę skończyć z blogowaniem! Co to to nie. Po prostu nagle zauważyłam że na blogu nie jestem w stanie przekazać wszystkiego co bym chciała a chciałabym naprawdę dużo tylko nie wiem jak się za to zabrać.
Ostatnio nawet przemknęło mi przez myśl założenie vloga(!) tak-ja osoba która ma ogromne kompleksy i całe życie uciekała przed kamerami bo nienawidzi się oglądać na filmach!
Jednak to nie jest na tą chwilę możliwe, już pomijając kwestię tego że chyba psychicznie nie dałabym rady , to po prostu nie posiadam nawet kamery, nigdy niczego nie nagrywałam i nie mam zielonego pojęcia o programach do montowania filmów ani o niczym co jest z tym związane.
Wiem jednak że taka forma pozwoliła by mi na przekazanie i pokazanie dużo więcej niż do tej pory...
Myślę więc intensywnie co tu począć żeby było dobrze...
A na pocieszenie ostatni Facechart. Jeszcze do ideału to mi brakuje ale ćwiczę dzielnie Usta i nos coraz lepiej wychodzą
Ostatnio nawet przemknęło mi przez myśl założenie vloga(!) tak-ja osoba która ma ogromne kompleksy i całe życie uciekała przed kamerami bo nienawidzi się oglądać na filmach!
Jednak to nie jest na tą chwilę możliwe, już pomijając kwestię tego że chyba psychicznie nie dałabym rady , to po prostu nie posiadam nawet kamery, nigdy niczego nie nagrywałam i nie mam zielonego pojęcia o programach do montowania filmów ani o niczym co jest z tym związane.
Wiem jednak że taka forma pozwoliła by mi na przekazanie i pokazanie dużo więcej niż do tej pory...
Myślę więc intensywnie co tu począć żeby było dobrze...
A na pocieszenie ostatni Facechart. Jeszcze do ideału to mi brakuje ale ćwiczę dzielnie Usta i nos coraz lepiej wychodzą
Pozdrawiam wszystkich cieplutko :*